Dalszy ciąg historii butów ze szpilkami w roli głównej.
Wielki
szewc wizjoner Salvatore Ferragamo dla miłośniczki butów na
obcasie Marilyn Monroe zaprojektował ponad 40 modeli butów. Wielka
wyobraźnia włoskiego projektanta została zastosowana do kreacji
filmowych. Nieustannie zaskakiwał nowymi projektami , wykorzystywał
całkowicie nowe materiały ( atłasy, brokaty). To on stworzył dla
Marilyn buty w których szpilka wynosiła dokładnie 4 cale czyli 10
cm i były jej ulubionym modelem. Biorąc pod uwagę, że były to
lata 50 XX wieku ta wysokość obcasa była prowokacyjna i
elektryzująca.
Lecz
to nie Ferragamo był pomysłodawcą obcasa w kształcie szpilki lecz
skorzystał z pomysłu swojego francuskiego kolegi Rogera Viviera.
Kobieta
warta pożądania jaką była MM pomogła trochę naturze. Zmieniła
swoją sylwetkę poprzez usuniecie ostatniego żebra i w ten sprytny
sposób uzyskała talię osy. Ale jej patentem było również
obniżenie jednego obcasa w butach i w ten sposób podczas chodzenia
zmysłowo kołysała biodrami. W szpilkach została zapamiętana
jako ikona Hollywood. I tak szpilki pozostają atrybutem kobiety
sukcesu do dnia dzisiejszego. Atrakcyjność erotyczna szpilek zawsze
się będzie kojarzyć z boską Marilyn Monroe.
Wielbicielki szpilek z pewnością będą zainteresowane skąd wzięła się nazwa i jaka jest historia obcasa - wabika nazywanego "SZPILKĄ"
Dla
mnie również są to buty które działają na zmysły, to takie
poetyczne zamieszanie. Elegancja uwodzenia i wdzięk z „odrobiną
pieprzu”. To
wabik na tych
którzy pochodzą z Marsa. Dla każdej istoty z Wenus to buty do
„zadań
specjalnych”. Cel
zostaje osiągnięty wówczas gdy szpilki posiadają czerwoną
podeszwę. Marsjanin Louboutin stwierdza , że „każdy byk reaguje
na czerwone” i współcześnie jako pierwszy zastosował ten kolor
pod butem szpilką jako swój znak firmowy. Istoty z Wenus zgodnym
chórem zaakceptowały czerwone podeszwy jako warte grzechu.
„Stiletto” –
sztylet włoskie określenie na rodzaj cienkiego, smukłego obcasa,
którego końcówka nie jest o większej średnicy niż 0,5 cm.
Wprowadzony na salony mody w pierwszej połowie XX wieku. Za twórcę
nowoczesnej szpilki uważany jest Roger Vivier, który jako pierwszy
podwyższył obcas szpilkę do wysokości powyżej 4 cali. Pierwsze
obcasy produkowane były z drewna i obciągane skórą, przy
podwyższaniu i zwężaniu szpilek drewno jako łamliwy materiał nie
spełniało swojej roli, w późniejszym czasie zaczęto stosować
tworzywo sztuczne, ale ono również nie zdawało egzaminu. Vivier
wykorzystał więc metalową tuleję w celu wzmocnienia plastikowego
obcasa. Vivier szkolił się na rzeźbiarza i jego przestrzenna
wyobraźnia ubrała metalowy element w smukły kształt i nazwał
rodzaj przez siebie zaprojektowanego obcasa „talon
aiguille” – co
w tłumaczeniu znaczy SZPILKA
.
Szpilki
to buty przeznaczone dla kobiet, które uwodzą ale same nie dają
się wodzić za nos.
Czy
buty na wysokim obcasie zawsze były
symbolem kobiecości i pożądania
? I tu pada
pytanie kto wymyślił
obcas, który
ulegał
ewolucji na przestrzeni wieków ?
Pierwszymi
którzy nosili buty na obcasach byli mężczyźni, to oni mieli
odkryte stopy i wszystko co było na nich było widoczne i musiało
być modne. Lecz pierwsze obcasy pojawiły się bardziej w celach
praktycznych, to znaczy w butach do jazdy konnej aby noga nie
wysuwała się ze strzemion.
Wszelkie
teksty źródłowe podpowiadają, że pomysłodawczynią wysokiego
obcasa była mała spryciula
z rodu Mecydeuszy 14 letnia Katarzyna. Mała bo wzrostu zaledwie 155
cm. Katarzyna Medycejska potrzebowała nieco oszukać swojego
przyszłego męża w sprawie swojego wzrostu. Gdyby założyła buty
na koturnach „chopiny” to chód zdradzałby co kryje pod sobą
suknia. Dlatego specjalnie na ślubne nogi wybranki zaprojektowano
buty które miały znacznie obniżony przód (co sugerowało, że w
rzeczywistości jej wzrost jest słuszny) a zachowano całą wysokość
pod piętą w postaci obcasa. I tak Katarzyna Medycejska została
poślubiona ksieciu orleańskiemu Henrykowi synowi króla Francji.
Był rok 1533 w którym obuwniczą nowość w postaci obcasa szturmem
wprowadziła Kasia od Medyceuszy.
Pomysłowe
oszustwo zainicjowało nowy element buta – obcas wysoki.
130
lat później również na dworze francuskim paradował z odkrytymi
nogami Król Słońce w butach na wysokich obcasach. Ten wytworny
elegant o niedużym wzroście potrzebował podniesienia siebie tak,
by wystawać ponad innych. Aby stopy zyskały odpowiednie ułożenie
w celu zmiany sposobu chodzenia na lekki i z gracją zamieniono
koturny na buty z obcasami. Kształt obcasów słupek, bądź cienki
kieliszek był stosowany w zależności od ubioru. Do XVIII wieku
włącznie obcasy były tradycyjnym elementem buta męskiego. Na
dworze Ludwika XIV upodobano sobie zwłaszcza czerwone obcasy, które
miały szczególnie dobitnie demonstrować, że arystokraci nie muszą
biegać po zakurzonych ulicach ponieważ są wożeni w powozach, a
poza tym obca jest im wszelka praca fizyczna. Wielka rewolucja
Francuska zlikwidowała zarówno szlachtę jak i wysokie obcasy
wszyscy mieli być równi, a kolor czerwony był pase.
Historia
obcasów jako elementu składowego
w butach była
bardzo burzliwa i potrzebowała kilku stuleci ewolucji żeby znalazły
praktyczne zastosowanie. I tu ciekawostka przenosimy się z Europy do Ameryki gdzie powstała pierwsza fabryka obcasów. Dlaczego w Ameryce ?
Bardzo
ciekawe i niebanalne pytanie ! Przez
Europę w drugiej połowie XIX wieku w latach 1830 – 70
przetoczyła się Wiosna Ludów a w Stanach Zjednoczonych zakończyła
się wojna secesyjna. Wówczas zaczęła się tworzyć nowa liczna
grupa społeczna zatrudniona w tworzącym się przemyśle, co dało
bodziec do masowej produkcji artykułów codziennego użytku w tym
również obuwia.
Pierwsza
fabryka obcasów powstała w Stanach Zjednoczonych w roku 1898
Hanover
Heel & Innersole Company with William E. Pitts i
produkowała obcasy i spody obuwnicze ze specjalnie spreparowanej
skóry. Na początku zatrudniała 52 osoby. Produkowała obcasy do
obuwia męskiego oraz obcasy o wysokości do 2 cali do obuwia
damskiego. Fabryka nie produkowała szpilek !!! z dwóch powodów –
brak technologii i materiałów do wykonania obcasów w takim
kształcie oraz brak wielkich indywidualności i kobiet biznesu,
wielkich sław kina które mogły by rozsławić taki obcas i które
mogłyby jawnie epatować swoim seksapilem. Ich czas nadejdzie
dopiero za 50 lat.
Dzisiaj
nowe technologie i nowe materiały dają nieograniczone możliwości.
Firmy produkujące obcasy i spody robią kształty, grubości i
wysokości takie jak potrzebuje rynek i dyktuje moda. Pozwólcie że
posłużę się „pismem obrazkowym” oto kilka przykładów:
Obcasy
i platformy z transparentnego tworzywa i tworzywa pokrytego czarnym
lakierem. Wewnątrz szpilki transparentnej widać metalowy trzpień
wzmacniający obcasy, to samo wzmocnienie znajduje się w obcasach
malowanych.
Przykłady
tampodruku nałożonego na obcasy i platformę składającą się z
dwóch elementów.
Niewybredna fantazja modnych szpilek w 2015 roku.
Jak zwykle moda musi robić "ostre zakręty" i tu spotykamy się z nowością ? Czy raczej nowoczesnym odzwierciedleniem spodu platformy typu "Chopine" a potocznie nazywanych "luksusowym podium".
W
tym temacie ponownie spotykamy się z mistrzem Ferragamo. W 1938 roku
włoski mistrz szewstwa zaprojektował sensacyjne sandały na
podeszwie w kształcie platformy, wykonanej z kilku warstw korka
obciągniętego różnokolorową welurową skórą. Buty wykonane dla
Judy Garland.
Buty
na platformach zawsze budziły kontrowersje, jedni je kochali, inni
uważali za brzydkie, niezgrabne i ciężkie. W modzie retro lat
90-tych pojawiły się w wielu odmianach. Angielska projektantka
Vivienne Westwood sławna dzięki swoim anarchistycznym i
prowokacyjnym modelom butów, zaprojektowała w 1994 roku dwudziesto
centymetrowej wysokości but – szczudło z niebieskiej skóry.
Bardzo wysoka platforma dawała możliwości zrobienia tak wysokiego
obcasa a mimo to nawet tak doświadczoną modelkę jak Naomi Campbell
przyprawił o zawrót głowy i spowodował jej upadek na wybiegu.
Mimo
to, że wysokość jest zawrotna dzisiejszy świat mody upodobał
sobie platformę jako dopełnienie wysokiego obcasa i jest ona
wykorzystywana w obuwiu damskim nie tylko u wielkich projektantów.
Dzięki wysokiej platformie możemy stosować obcasy wyższe niż 15
cm.
Dzisiejszy świat mody to "misz masz" wysokich obcasów, chopinek i szpilek.
”Luksusowe
podium” na przykładzie tych modeli samo się tłumaczy i
widać, że dotyczy to również szpilek. Awangardowa platforma
podparta wysokim obcasem to podium, które stworzył 20 lat
później po pojawieniu się bardzo wysokiej platformy
Vivienne Westwood , niekwestionowany „number one” XXI wieku
Christian Louboutin. On po raz pierwszy użył obcasa szpilki o
niebotycznej wysokości powyżej 15 cm. Dziewczyny –
kobiety – seksowne kociaki – sekretarki – uczennice wszystkie
są wielbicielkami „niegrzecznych szpilek sławy” o 15 cm
obcasie i czerwonym lakierowanym spodzie.
CHRISTIAN
LOUBOUTIN – uczeń Rogera Viviera
Paryżanin,
którego rodzice pochodzili z Bretanii. Szczęśliwy brat trzech
starszych sióstr, co miało znaczenie w decyzji wyprowadzenia się z
domu dwunastoletniego Christiana. Był rozrywkowym młodym
człowiekiem. Rzucił szkołę, zamieszkał ze swoim przyjacielem i
rozpoczął pracę dla Rogera Viviera francuskiego szewca – tak,
tak tego szewca który jest twórcą szpilek. Jak sam Christian
twierdzi , wielki mistrz zainspirował jego drogę życiową. Paryska
bohema często gościła go w swoich progach. Kabaretowe tancerki z
Folies Bergere były inicjacją wyobraźni pierwszych wysokich
czółenek młodego Louboutina. Jeszcze jako uczeń i pracownik
Rogera Viviera robił szkice butów dla scen kabaretowych. Zabawa do
białego rana, szampan, muzyka i skandale – życie jakie prowadził
przesycone było erotyzmem i kolorem czerwieni.
Znaczenie
tego co było na stopach roztańczonych kobiecych nóg w szalonym
kankanie było bodźcem do tworzenia butów, które działały jak
fetysz. Najbardziej luksusowe szpilki, najbardziej klasyczne, każde
muszą mieć coś z kiczu i odrobiny przesady, to wpływ kabaretów
paryskich na jego designerską twórczość. To on zmienił proporcje
butów, wydłużył szpilkę, zwęził i skrócił nosek. Szpilkowy
hit działa jak operacja plastyczna – podnosi pośladki, wysmukla
nogi. Zdolny uczeń prześcignął mistrza. I tak historia
zatoczyła koło. Wychowanek twórcy szpilek Rogera Viviera, tego
który na koronację królowej Elżbiety wykonał parę butów,
dzisiaj realizuje marzenia obecnej księżnej angielskiego dworu Kate
Middleton.
I
to by było na tyle w podsumowaniu historii butów z poprzedniego
artykułu oraz poprzez powstanie pomysłu obcasa i przejście do
historii czółenek zwanych potocznie szpilkami. Wielcy kreatorzy
szewstwa to osobny temat, który możemy rozwinąć jeżeli nasi
czytelnicy będą zainteresowani. A może pomysły na temat butów
wyjdą również od nich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz